W mojej ocenie ceremonia całkiem udana, bez zaskakujących zwrotów akcji i niespodziewanych emocji, ale przyjemnie się oglądało. Niestety zapierające dech w piersiach przemówienia tego wieczoru nie miały miejsca. Jak zwykle przeważały podziękowania w stylu - wymienić jak najwięcej osób w ciągu kilkudziesięciu sekund, żeby później nikt nie miał pretensji, że został pominięty. Na wzmiankę zasługuje emocjonalne podziękowanie Jareda Leto dla mamy oraz kilka żartów w wykonaniu Cate Blanchett pod adresem koleżanek i kolegów.
Ponieważ Leonardo DiCaprio nie zdobył Oscara za rolę Wilka z Wall Street (niestety) nie mieliśmy okazji do wysłuchania jego mowy. Żałuję ponieważ gdyby zrobił to chociaż w połowie tak dobrze, jak grany przez niego bohater filmu to byłoby coś. Osoby, które jeszcze nie widziały filmu zachęcam do obejrzenia, a dla wszystkich, którzy interesują się tematem wystąpień publicznych zamieszczam link do jednego z moich ulubionych fragmentów tego filmu - przemówienia motywacyjnego do pracowników. Jeśli wziąć pod uwagę okoliczności jego wygłoszenia oraz adresatów to jest to mistrzostwo świata. Proszę zwrócić uwagę na budowanie napięcia, przekaz, emocje i reakcję odbiorców, byli gotowi zrobić dla niego wszystko i to dosłownie… http://www.youtube.com/watch?v=k9GR6wvoPOY
Właściciel, MK Consulting Group, www.mk-consulting.pl, Redaktor Prowadzący portalu Przemówienia.com