Merkel zaznaczyła, że jest przeciwna powrotowi do czasów NRD, gdy "bez zgody Moskwy niemożliwy był żaden ruch". Taka sytuacja jest "nie do pogodzenia z zachodnimi wartościami ". Unia Europejska nie będzie potulna wobec Moskwy, tak jak było to za czasów NRD - podkreśliła. - Nie chodzi tylko o Ukrainę. Chodzi też o Mołdawię, chodzi o Gruzję, a jeśli ta sytuacja będzie trwała nadal, to trzeba zapytać o Serbię, o kraje zachodnich Bałkanów - ostrzegła szefowa niemieckiego rządu cytowana przez agencję DPA.
Wystąpienie Merkel należało do jednych z najmocniejszych spośród przemówień wygłoszonych przez przywódców państw biorących udział w szczycie.
Źródło: Wyborcza.pl